02x03- "Red Badge"

Nisia

Premiera odcinka w USA- 8 października 2009.

Anka

Wow! Naprawdę dobry odcinek! Jestem pod wrażeniem Smile

Eithne

Tak, zgadzam się. Odcinek był genialny! Zdecydowanie pobija 1 i 2 odcinek (choć i te były moim zdaniem bardzo dobre).

Oczywiście oglądałam po angielsku i przewijałam sceny przesłuchań itp (błąd i zbezczeszczenie odcinka z mojej strony, ale cóż... niecierpliwe ze mnie dziecko).

Loffam sceny kiedy to Lisbon zaprosiła Patrysia do siebie. Były cudowne.
A i końcówka jak Bosco przychodzi do Lisbon... Widać, ze coś się kroi, ale dosłownie odetchnęłam z ulgą kiedy do pomieszczenia wparował Patryś. Razz

Dark Angel

Do tej pory, a jestem po obejrzeniu 4. odcinka, zdecydowanie najlepszy z drugiego sezonu. Robin Tunney odwaliła kawał świetnej roboty aktorskiej, wielki plus dla niej (mimo tego, że z grzywką i rozpuszczonymi włosami wygląda niekorzystnie). Trochę mnie zasmuca brak scen Rigsby/Van Pelt, ale tego się jeszcze doczekamy, mam nadzieję. Patryś jak zwykle uroczy. Jak wpadł do pokoju Lisbon z pytaniem, czy czegoś nie przerywa, a tam Bosco (fuj! facet jest po prostu nieatrakcyjny! i to zazdrosne "Jane must be proud") robił do niej słodkie oczy, to mało ze śmiechu nie pękłam: wydawał się być zazdrosny, aczkolwiek okazał to na swój sposób ("he's in love with you" niemal w jednej linii z pączkami). Ciekawa jestem, co się z tego wykluje.